Na początku tego tygodnia mieliśmy do czynienia z ochłodzeniem związanym z napływającej z północno-zachodniej części Europy świeżej masie powietrza polarno-morskiego. To w jej wyniku na morzu Bałtyckim pojawiły się trąby wodne.
Cieplej zacznie się robić w okolicach weekendu. Nie będą to jednak długotrwałe i koszmarne upały, które teraz nawiedzają zachodnią i północną Europę, gdzie np. na Węgrzech notuje się nawet 40 stopni C. W naszej części regionu w piątek i sobotę pogoda będzie podobna do tej, z którą mieliśmy do czynienia w tym tygodniu. Dominować będzie umiarkowane zachmurzenie, a słupki na termometrach nie przekroczą 24 stopni C.
Najcieplejszym dniem będzie poniedziałek. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia powinna wynieść 30 stopni C. Będzie też słonecznie.
Przed nami wilgotny przełom miesięcy. W ostatnich dniach miesiąca nie ominą nas burze. Na przeważającym obszarze Polski będą to zjawiska lokalne.
źródło: fanipogody.pl
Komentarze
Zobacz także