- Na trasie między miejscowościami Stare oraz Rudna przejeżdżająca kobieta zauważyła gwałtownie odjeżdżający pojazd w pobliżu, którego został na ziemi worek szczelnie zamknięty drutem, w którym znajdował się kot. Kobieta, która była świadkiem tego zdarzenia zapamiętała wygląd mężczyzny oraz pojazd, którym się poruszał. Te wszystkie informacje przekazała niezwłocznie policji w Wyrzysku. Tego samego dnia ustalili personalia tego mężczyzny - mówi st. sierż Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy pilskiej policji.
Kotka, która niedawno się okociła została przebadana przez weterynarza. Na szczęście nie została poturbowana w całym tym zdarzeniu. Zwierzę należące do sąsiadów 62-latka trafiło już do właścicieli i do swojego potomstwa.
fot. KPP Piła
Komentarze
Zobacz także