Poetycki tytuł wystawy „Dotknij wiatru, dotknij wody” zdradza kierunek w jakim podążała artystka, tworząc prezentowane w Pile prace. Góry Harzu, Szanghaj, Pekin, czeska Ostrawa, Nowy Jork, Serbia… także Leszno.
- Są miejsca, do których wielokrotnie powracam. Miastem moich powrotów jest między innymi czeska Ostrawa. Urzekło mnie to miasto, o którym Jaromir Nohavica śpiewa: „gorzkie miasto”. Ostrawa stała się inspiracją dla moich prac, sejsmograficzne zapisy otrzymane z Obserwatorium Astronomicznego i Planetarium im. Johanna Palisy w Ostrawie potraktowałam jako swoiste wykresy EKG Ostrawy, na które naniosłam tkankę miasta, zawarłam w nich własny system znaków – rebusy i zaprosiłam do ich odczytania – mówi artystka Joanna Imielska.
Szanghaj i Pekin to kolejne miejsca zaznaczone na mapie podróży artystki.
– W pracach z cyklu Szanghaj nawiązuję do sztuki Chin, do kaligrafii, czerni chińskiego tuszu i czerwieni pieczęci. Napisałam pamiętnik z osiemnastu dni spędzonych w Szanghaju. Pekin, w przeciwieństwie do Szanghaju, który jest wypowiedzią bardzo osobistą – ma charakter zdecydowanie ogólny, uniwersalny, stanowi rys historyczny, oscyluje między tradycją i współczesnością. Prace wpisałam w oryginalny, przywieziony z Chin papier z półkolistym kształtem wachlarza na złotym tle – dodaje artystka.
W 2014 roku Joanna Imielska odkryła Góry Harzu, położone w środkowych Niemczech na terenie Saksonii-Anhalt i Dolnej Saksonii.
– Przyjeżdżając w Góry Harzu, zatrzymuję się w Sieber. Położone jest nad rzeką o tej samej nazwie, zatopione między górami, sprawia wrażenie uśpionej i wyludnionej osady. Kiedy wyruszam w góry, całkowicie stosuję się do japońskiej zasady shinrin-yoku, co można dosłownie przetłumaczyć jako „zażywania kąpieli w lesie”. A potem, kiedy wracam do Sieber, porządkuję wszystkie moje wrażenia i przelewam je na papier – mówi Joanna Imielska.
– Już podczas pierwszej podróży do tego miasta w 2017 roku uległam jego niezwykłej atmosferze; w 2018 roku to poczucie we mnie się utrwaliło. Powstała seria prac, które opowiadają o ważnych dla mnie miejscach, nawiązują do kartek pocztowych wysyłanych z podróży, kiedyś bardzo popularnych, obecnie zastąpionych przez znacznie szybsze i wygodniejsze formy przekazu informacji. Są to rysunki, akwarele, kolaże, w których bardzo ważną rolę odgrywają teksty: moje notatki oraz informacje zaczerpnięte z przewodników i książek o Nowym Jorku – dodaje autorka prac.
Na pilskiej wystawie będzie można ponadto zobaczyć udostępnione przez Joannę Imielską jej prywatne archiwum o Serbii.
– Zamieszczam litery, sylaby, słowa zapisane cyrylicą i alfabetem łacińskim, jednak nie umożliwiam zwyklej lektury, ukrywam treść „gram z tajemnicą wpisaną w znaczenie tych tekstów”. Odbywam wirtualny spacer po dawnym i współczesnym Belgradzie, nawiązuję dialog z Mariną Abramović, mottem są jej słowa: „Artysta, żeby zacząć tworzyć, musi zrobić miejsce dla ciszy” - dodaje autorka.
Joanna Imielska zajmuje się rysunkiem i malarstwem. Jest laureatką wielu nagród i stypendiów; odznaczona Brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Jest autorką kilkudziesięciu wystaw indywidualnych oraz brała udział w wielu wystawach zbiorowych w Polsce, Niemczech, Belgii, Holandii, Hiszpanii, Francji, Czechach, Serbii i USA. Jej prace znajdują się w wielu kolekcjach publicznych i prywatnych w Polsce i za granicą.
Wernisaż wystawy w Biurze Wystaw Artystycznych w Pile w piątek, 6 sierpnia, o godz. 19.00. Wieczór uświetni minirecital fortepianowy w wykonaniu Macieja Trojniara. Następnie wystawę będzie można oglądać od poniedziałku w godz. 9.00- 15.00, do środy 9.00-19.00.
fot. joannaimielska.com
Komentarze
Zobacz także