Kajakarka Karolina Naja zdobyła srebrny medal olimpijski. To duży sukces mieszkanki Wałcza i absolwentki wałeckiego SMS-u.
- Każdy kolejny medal na Igrzyskach wywołuje emocje i wzruszenie. Zdobyć tam medal, to nie jest łatwa sprawa. Karolina w okresie olimpiady pomiędzy jednymi i drugimi Igrzyskami, została mamą. Pogodzenie macierzyństwa z treningiem i zdobycie srebrnego medalu, to jest podwójny wyczyn. To mistrzostwo świata, a nawet olimpijskie - mówi trener Waldemar Rogulski, dyrektor SMS Wałcz.
Karolina Naja sięgnęła pod srebro w wyścigu kajakarek na 500 metrów. Stworzyła duet z Anną Puławską. To już trzeci olimpijski krążek pochodzącej z Śląska wałczanki. W 2012 roku zdobyła brąz w Londynie, a w 2016 roku w Rio de Janeiro.
To nie koniec medalowych szans dla Nai. W piątek, również w wyścigu na 500 m, wystartuje w czwórce, z Anną Puławską, Justyną Iskrzycką i Heleną Wiśniewską.
Także wałczanin Michał Kubiak zakończył już udział w Igrzyskach. Reprezentacja Polski w siatkówce, przegrała w ćwierćfinale z Francją.
fot. Tomasz Markowski