Dzieci z niewielkiego Kruszewa nie mogą narzekać na nudę. W trakcie dwutygodniowych warsztatów organizowanych w Wiejskim Domu Kultury, dowiedzą się niemal wszystkiego o świecie filmu.
- Bardzo dużo oglądałam filmów, ale nie spodziewałam się, że jest przy tym tyle pracy. Dla jednej minuty, bo tyle ten film Alfabet trwał, to są dwie godziny pracy! - mówią uczestnicy warsztatów.
I o tym jak taka praca wygląda od kuchni, dzieci dowiadują się na filmowych warsztatach. Uczą się tu pracować z wyobraźnią, a swoje pomysły przelewają na papier, tworząc scenariusz filmowy. Potem ćwiczą role i wcielają się w prawdziwych filmowych bohaterów. Jednym słowem uczą się jak taki film powstaje - od A do Z.
- Chcą zobaczyć w jaki sposób się to montuje, gdzie to się ucina, więc mamy nadzieję, że powoli ten film zaczyna ich wciągać, pochłaniać i być może stanie się jakąś przygodą, może nawet na życie? - mówi Filip Frątczak, organizator warsztatów, aktor teatralny.
Oprócz warsztatów z dziećmi, wieczorami w ogrodzie Domu Kultury odbywają się bezpłatne seanse filmowe pod gwiazdami. A już w piątek do Kruszewa przyjedzie aktor teatralny i filmowy Arkadiusz Janiczek.
- Spędzi piątek 13. cały dzień z dziećmi. Będzie im opowiadał o swojej pracy, a wieczorem mam nadzieję, że spotka się ze starszą publicznością przed pokazem - mówi Katarzyna Adamczewska-Hardyk, dyrektor Wiejskiego Domu Kultury w Kruszewie.
Wstęp na to spotkanie jest wolny. Po nim seans pod chmurką Oskarowego filmu Parasite i tak zakończy się pierwsze Kruszewskie Lato Filmowe. Organizatorzy, mają nadzieję, że nie ostatnie. Te zostało sfinansowane z dotacji z Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu.
