Taki spis przeprowadzany jest co 10 lat. Dekadę temu Głównemu Urzędowi Statystycznemu udało się zebrać informację od około 20 proc. Polaków. Tym razem plan jest znacznie ambitniejszy, bo jak informowali statystycy, chcą spisać „wszystkich” obywateli. Na razie jednak do tego wyniku jest daleko. Do tej pory dane o sobie i swojej rodzinie podała około połowa obywateli. Najlepiej zbieranie informacji idzie w województwie opolskim (ponad 57 proc.) i w podkarpackim (ponad 55 proc.).
Wiele miast ogłosiło właśnie, że poszukuje kolejnych rachmistrzów. Tylko w Lublinie potrzeba 47 osób, a poszukiwani są także m.in. w: Radomiu, Warszawie, Bogatyni, Korycinie, a także w Pile.
- Kandydatem na rachmistrza spisowego może zostać osoba pełnoletnia. Musi cieszyć się nieposzlakowaną opinią, mieć co najmniej średnie wykształcenie i posługiwać się językiem polskim w mowie i piśmie. Nie może być skazany prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe. Każdy kandydat musi też przejść szkolenie (w trybie online), zakończone zdanym egzaminem (minimum 60 proc. poprawnych odpowiedzi). Za swoją pracę rachmistrzowie otrzymają wynagrodzenie określone w ustawie – informuje GUS.
Jaka zapłata?
Ile może zarobić rachmistrz? Stawka jest określona w ustawie o spisie powszechnym. Rachmistrz otrzymuje 6 zł brutto za każdą wypełnioną ankietę. Ile to jest dziennie? GUS nie podaje takich danych i tłumaczy, że to zależne od sprawności konkretnej osoby. Jednak z informacji z biur spisowych wynika, że może to być nawet 60 złotych za godzinę pracy. Główny Urząd Statystyczny cały czas przypomina, że można się spisać samemu (poprzez stronę internetową spis.gov.pl) oraz dzwoniąc pod numery 22 828 88 88 lub 22 279 99 99.
fot.: iStock
Komentarze
Zobacz także