Dziura w przepisach
Kiedy rząd zdecydował się na całkowite zakazanie niedzielnego handlu, polscy przedsiębiorcy, chcąc uniknąć strat, znaleźli sposób na otwarcie swoich punktów sprzedaży. Zgodnie z prawem, w ostatnim dniu tygodnia mogą legalnie funkcjonować placówki oferujące usługi pocztowe. Z tego zapisu początkowo korzystały głównie sklepy sieci Żabka. Z czasem w ich ślady poszła Biedronka, choć zdecydowała jedynie o próbnym otwarciu kilku sklepów. Usługi pocztowe włączyły do swojej oferty również sklepy Kaufland, Lewiatan, Euro Sklep, Top Market, Dino, Delikatesy Centrum, ABC, Intermarche oraz Polomarket i Stokrotka. W ostatnim czasie, na niedzielne zakupy zaprosił swoich klientów również Lidl.
Carrefour podpisał umowę
Część mniejszych punktów franczyzowych, działających pod szyldem francuskiego giganta, otwiera się w niedziele już od kilku miesięcy. Jak informuje portalhandlowy.pl, teraz sieć zdecydowała się podpisać umowę z firmą Pointpack, aby móc za wzorem poprzedników otworzyć drzwi hipermarketów również w dni objęte zakazem handlu.
Rząd reaguje
W Sejmie jest już złożony przez Prawo i Sprawiedliwość projekt zmian w ustawie o ograniczeniu handlu w niedziele oraz święta. Politycy, z Januszem Śniadkiem na czele, domagają się wprowadzenia nowego zapisu, który uniemożliwi przedsiębiorcom omijanie zakazu handlu. Wedle założeń opisanych w dokumencie, zwolnione z ograniczenia będą objęte jedynie te podmioty, w których działalność związana z usługami pocztowymi przeważy nad handlem.
fot. iStock
Komentarze
Zobacz także