Sprzęt za blisko pół miliona złotych trafił do szpitala powiatowego w Chodzieży. Zastąpi on starą wysłużoną aparaturę, która uległa uszkodzeniu podczas wiosennej fali zachorowań na COVID 19.
- Kompresor klatki piersiowej jest niezbędny do wzbogacenia istniejącego już wyposażenia karetki ratunkowej. Tym bardziej, że w zespołach dwuosobowych zastępuje nam jednego z ratowników, który może zająć się już innymi czynnościami. Wykorzystywany jest przy zatrzymaniu krążenia, czyli przy tym największym zagrożeniu dla poszkodowanego, kiedy dochodzi do ustania pracy serca. W tej chwili jesteśmy w stanie skutecznie prowadzić resuscytację ciągle i mamy gwarancję powtarzalności ruchów - zapewnia Stanisław Jarosz, szef chodzieskich ratowników medycznych.
Kompresor brał już udział w 4 akcjach ratunkowych. Pomógł uratować dwie osoby. Jest to kolejne tego typu urządzenie w chodzieskim szpitalu. Sprzęt został kupiony dzięki wsparciu gmin powiatu chodzieskiego i fundacji Enea. Jego koszt to blisko 70 tysięcy złotych. Do szpitala trafił także mobilny, przyłóżkowy rentgen. Stary uległ awarii na początku kwietnia. Urządzenie pozyskano z Agencji Rezerw Strategicznych. Koszt rentgena to 450 tysięcy złotych.
Komentarze
Zobacz także
