Budynek połączony z przedwojenną pastorówką, w której od dziesięcioleci jest szkoła zostanie oddany do użytku do końca roku kalendarzowego – przynajmniej taki jest plan. Na pełnowymiarową salę sportową przyjdzie poczekać nieco dłużej.
– Na pewno warunki lokalowe naszej szkoły poprawią się o 100 procent. Stołówka, sala gimnastyczna – to te rzeczy, których w naszej szkole nie było - mówi Róża Wesołek, dyr. Szkoły Podstawowej w Romanowie Dolnym,
Były za to, a właściwie jeszcze są aż 3 budynki, w których uczą się dzieci. Jeden z nich w dodatku w sąsiedniej wsi. Posiłki z cateringu uczniowie jedzą w salach. Teraz wszyscy liczą na domowe obiady z własnej, szkolnej kuchni. Szkoła jak na wiejskie warunki jest spora. Pomieści 180 uczniów, uczęszczają do niej dzieci z Walkowic oraz Romanowa Górnego i Dolnego. Miejscowości te są ze sobą praktycznie połączone.
- Wieś, która się bardzo mocno rozwija. Cały czas powstają tu nowe budowy, wypełniają te luki, te przestrzenie wolne. Stąd też obserwujemy od wielu lat wzrost ilości mieszkańców, a przez to jest więcej dzieci. Więc jak najbardziej ta inwestycja się tutaj należała - mówi Bolesław Chwarścianek, wójt gm. Czarnków.
Ta rozłożona na dwa lata budowa kosztuje 6 mln zł, z czego aż 5 pochodzi ze środków własnych gminy. Po oddaniu nowego obiektu, wszystkie dzieci uczyć się będą w Romanowie Dolnym. Uczniowie klas IV-VIII w budynku głównym, najmłodsi w sąsiadującym z nim mniejszym budynku. Obiekt w Romanowie Górnym zostanie przeznaczony na przedszkole.