Nagłe szarpnięcie
Trudno jest dosłownie opisać uczucie tzw. „zrywu mioklonicznego”. Jedni porównują je do spadania, inni do nagłego szarpnięcia. Osoba wybudzona w ten sposób często odczuwa niepokój, ponieważ zjawisko nie należy do najprzyjemniejszych. Odpowiada za nie nasz mózg, który przesyła impulsy, powodując nagłe skurcze mięśni. Podobnie jak czkawka, odruch ten jest fizjologiczny i jeśli występuje sporadycznie, na ogół nie wymaga konsultacji z lekarzem.
Mioklonie patologiczne
Regularne występowanie zjawiska może świadczyć o nieprawidłowościach w układzie neurologicznym lub metabolicznym.
Przyczynami mogą być m.in.:
- padaczka,
- choroby otępienne,
- urazy mózgu,
- zaburzenia metabolizmu (np. niewydolność wątroby),
- zatrucie metalami ciężkimi,
- uszkodzenia struktur mózgowych (stwardnienie rozsiane, udar, guz),
- reakcja po użyciu niektórych leków,
- infekcje wirusowe.
Mioklonie inne niż fizjologiczne
Jeśli lekarz stwierdzi, że szarpnięcia mają podłoże patologiczne, najprawdopodobniej zleci szereg badań, które pomogą wyjaśnić przyczyny ich powstawania. Mogą to być: badania laboratoryjne krwi (morfologia, próby wątrobowe, poziom glukozy, kreatynina, jonogram, mocznik). W niektórych przypadkach konieczne jest również skierowanie na bardziej zaawansowane badania, które dają pełniejszy obraz ewentualnych zaburzeń: tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny; EEG (badanie aktywności mózgu); EMG (diagnostyka chorób mięśni i nerwów obwodowych) i inne.
Zwykle rozpoczyna się od próby wyeliminowania źródła problemu. Np. w przypadku zaburzeń metabolicznych wprowadza się zmiany w diecie pacjenta. Niekiedy potrzebne jest dodatkowe wsparcie w leczeniu zaburzenia. Lekarz podejmuje wówczas decyzję o włączeniu terapii farmakologicznej lub w przypadku mioklonii o podłożu psychogennym, terapii psychologicznej oraz psychiatrycznej.
Jeżeli niepokoją cię nagłe szarpnięcia wybudzające ze snu, możesz poprosić o poradę swojego lekarza rodzinnego. W razie potrzeby zleci dalsze badania i konsultacje.
fot. iStock
Komentarze
Zobacz także