Po ponad roku nauki online, studenci wrócili w uczelniane mury
07.10.2021 Autor:
Artur Maras
- Będziecie otwierać się na świat! - mówi jeden z wykładowców, ale najpierw adepci lingwistyki stosowanej z Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile będą otwierać się na nowe... znajomości. Bo choć studiują razem już drugi rok, dla większości z nich tak naprawdę to pierwsza okazja do poznania koleżanek i kolegów z ławki.
- W pierwszym roku byłam na uczelni tylko dwa razy a teraz tak naprawdę się wdrażam - mówi Marysia, studentka drugiego roku lingwistyki stosowanej.
Także w uczelniane życie. Okres pandemii i nauczania zdalnego nie wpłynął za dobrze na relacje międzyludzkie, ale także na przyswajanie obszernego materiału.
- Po nauczaniu zdalnym jestem teraz świadom swoich zaległości, bo nauczanie stacjonarne jest lepsze. Lepiej się uczymy, więcej wynosimy z zajęć. Wolę uczyć się mając kontakt z wykładowca czy nauczycielem. Jakoś lepiej przyswajam wtedy wiedzę, więc bardzo cieszę się, że mogliśmy wrócić na uczelnię - mówią studenci lingwistyki stosowanej.
Która przygotowywała się na powrót studentów wprowadzając wewnętrzne obostrzenia. W ubiegłym roku akademickim część zajęć, w szczególności te praktyczne odbywały się stacjonarnie w małych grupach przy zachowaniu sanitarnych reżimów.
- Dezynfekcja rąk, czyste sanitariaty - mówi Donat Mierzejewski, rektor Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile.
Teraz wszystkie odbywają się w formie stacjonarnej. Jednym słowem. Studenci wrócili na uczelnię, jednak nadal przy zachowaniu środków ostrożności.
- Rozpraszamy ludzi po salach. Wykłady prowadzimy w największych audytoriach, nawet w Audytorium Maximum gdzie miejsce jest na 460 osób a wykład jest np. na 80 osób. Stosujemy zasadę noszenia maseczek w miejscach wspólnych - tłumaczy rektor.
W uczelniane mury PUSS wrócą także obcokrajowcy. W ramach programu Erasmus do Piły na pierwszy semestr przyjedzie kilkadziesiąt osób z uczelni w Rumunii i Turcji.
- Ma tych studentów być 40. W tej chwili jest ich już około 25. Kolejne osoby dojeżdżają sukcesywnie i mamy nadzieję, że do końca tygodnia wszyscy studenci zagraniczni, będą tutaj na miejscu w Pile - mówi Łukasz Marczak, koordynator programu Erasmus w PUSS.
Studenci pojawili się także w Nadnoteckim Instytucie UAM w Pile. Tutaj jednak zgodnie z poznańskimi wytycznymi dominuje forma hybrydowa.
- Wszelkie laboratoria, konserwatoria odbywają się stacjonarnie. Bardzo się z tego cieszymy, że znów możemy widzieć studentów w naszym budynku. Jakieś większe wykłady, które odbywały się w aulach będą odbywać się zdalnie - wyjaśnia Mateusz Gutowski z Nadnoteckiego Instytutu UAM w Pile.
Jak długo? Tego nie wiadomo. Wszystko zależy od dalszego rozwoju epidemii.