"Dziennie 109 gospodarstw ulega likwidacji" - mówi poseł PSL
13.10.2021 Autor:
Artur Maras
- To jest nawet nie na pokrycie kosztów produkcji... - tak mówi o cenach jabłek Sławomira Król. Za te przemysłowe, sadownik dostaje w skupie 30-40 gr/kg. Koszt uprawy i zbiorów, to aż 80 gr/kg. Produkcja jabłek zdaniem sadowników, od dłuższego czasu jest po prostu nieopłacalna.
- Przez to, że zdrożały środki produkcji. Godzina pracy pracownika, jest już tak wysoka, że naprawdę słyszałam w tym roku o sadownikach, którzy zaczynają trząść jabłka ze swoich sadów i nie opłaca im się ich zrywać i przechowywać - tłumaczy Sławomira Król, prezes oddziału Związku Sadowników RP w Pobórce Wielkiej.
Nie lepiej jest w innych sektorach rolnictwa. Tylko w ubiegłym roku w kraju zniknęło 40 tys. gospodarstw.
- Gdyby to przeliczyć to przez ten miniony rok dziennie 109 gospodarstw ulegało likwidacji! - twierdzi Krzysztof Paszyk.
Młodzi nie garną się do roli i rolnicy nie mają komu przekazać gospodarstw. Do trudnej sytuacji rolnictwa dołożył się także Afrykański Pomór Świn oraz niskie ceny skupu. Zdaniem PSL jest jednak ratunek. To skrócenie łańcucha dostaw, czyli regionalny obrót płodami rolnymi. Pomocne też byłoby tworzenie grup producenckich.
- Dwa, trzy województwa na przykład, które by tworzyły takie grupy, stanowiłyby już na tyle skoncentrowany kapitał i grupę producentów, które pozwoliłyby radzić sobie dzisiaj z pośrednikami, którzy dzisiaj głównie wpływają na wzrost cen i zabierają marżę - tłumaczy Krzysztof Paszyk, poseł na Sejm RP, PSL.
W sobotę prezes PiS przedstawił propozycje dla rolników z Nowego Ładu. Zapowiedział m. in. nieodpłatne udostępnianie miejsc do handlu detalicznego dla rolników w każdym mieście oraz możliwość sprzedaży swoich produktów do 100 tys. zł bez podatku.