- Schody to była właśnie ta wielka bariera, ale wiadomo, stowarzyszenia, gdzie dostają lokal, tam biorą. Tam już w ogóle nie było miejsca, żeby się rozwijać. Tu mamy taką przestrzeń, że możemy różne inne działania robić, oprócz rehabilitacji, więc jesteśmy bardzo szczęśliwi i zadowoleni. Przeprowadzka trwała dwa dni. Przyszło czterech panów, którzy mieli przenieść ladę. Jak już dostaliśmy takich silnych panów to żeśmy ich wykorzystali, żeby przenieśli nam cały sprzęt - opowiada Honorata Pilarczyk, prezes Stowarzyszenia Bioderko.
Stara siedziba Bioderka mieściła się w budynku przy ulicy Jagiellońskiej. Było to przerobione mieszkanie po zmarłym lokatorze w bloku komunalnym, w dodatku na pierwszym piętrze.
Po kilkunastu latach stowarzyszenie w końcu dostało nowe miejsce i to na parterze. Przenieśli się do nowego Centrum Integracji i Rehabilitacji. Podopieczni Bioderka mają teraz do dyspozycji część klubową ze stołami i aneksem kuchennym, salę do ćwiczeń, dwa gabinety fizjoterapii i łazienkę przystosowaną do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Do budynku przylega także piwnica. Tam za kilka tygodni działalność rozpocznie wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego.