- Pomysł podsunęli sami mieszkańcy, którzy, kiedy analizowaliśmy i konsultowaliśmy pomysły rewitalizacyjne sami zgłaszali potrzebę pojawienia się w Chodzieży murali. Mamy 3-4 murale na terenie Chodzieży wykonane przez różne stowarzyszenia. Uznaliśmy, że ściana biblioteki będzie też fajnym miejscem, gdzie taki mural mógłby powstać. Znajduje się na nim stary kościół ewangelicki, zburzony po II Wojnie Światowej, który jednak w pamięci niektórych mieszkańców Chodzieży, gdzieś tam funkcjonuje - opowiada Jacek Gursz, burmistrz Chodzieży.
Wcześniej, na ścianie przy kościele św. Floriana namalowali m.in. legendarne domy tkaczy, czy pejzaż chodzieskiego jeziora. W najbliższym czasie powstanie ostatni z miejskich murali. Póki co, ustalane jest jego miejsce i tematyka.