2-letni chłopiec znów stał na zewnętrznym parapecie mieszkania na 3 piętrze w Wałczu. Podobna sytuacja miała miejsce przed miesiącem. I tym razem na szczęście dziecku nic się nie stało. Powiadomiona przez przechodniów policja zatrzymała ojca dziecka.
Do zdarzenia doszło dziś około godz. 11.00 na jednym z osiedli w Wałczu. W mieszkaniu była jeszcze 3-letnia dziewczynka. Ojciec dzieci był pijany.
- Gdy policjanci przybyli na miejsce mężczyzna powiedział, że spał i nie wie w jaki sposób dziecko weszło na okno. Policjanci poddali mężczyznę badaniu na zawartość alkoholu. Badanie wykazało 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 31-latek został zatrzymany. W mieszkaniu w tym czasie nie było matki, wróciła do domu podczas interwencji - relacjonuje asp. Beata Budzyń, rzecznik prasowy wałeckiej policji.
W tym przypadku matka dzieci była trzeźwa. Już po tym zdarzeniu policja wszczęła dwa postępowania. Także i tym razem 31-latek po wytrzeźwieniu może usłyszeć zarzut narażenia dziecka na bezpośrednią utratę życia lub zdrowia.
fot. czytelnik - archiwum
Komentarze
Zobacz także