Na ten moment czekali artyści oraz widownia. Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią na scenę Teatru Miejskiego wrócił festiwal Teatr Pasja Rodzinna.
- Może Covid nas trochę opuści i będzie łatwiej i częściej wyjść z domu i zaznać trochę kultury, bo tego nam brakuje - mówi pilanka.
- Najlepsze nazwiska z najlepszych scen, więc bardzo się cieszymy, że już możemy tutaj wrócić. Czekaliśmy, aby móc zobaczyć aktorów na żywo a nie tylko w telewizji - dodaje druga.
Na widownię z kolei, z utęsknieniem czekali aktorzy. Niektórzy z nich tak jak Sylwester Maciejewski, na pilski festiwal teatralny przyjeżdżają od lat.
- Bardzo mile zawsze to wspominam, bo tu publiczność w Pile jest bardzo teatralna, bardzo chłonie i po prostu lubi teatr - mówi aktor Sylwester Maciejewski.
W czwartek na deskach pilskiego teatru, publiczność oprócz Sylwestra Maciejewskiego, mogła zobaczyć także Marię Gładkowską oraz Wojciecha Wysockiego. Artyści zagrali w polskiej premierze amerykańskiego przeboju.
- To jest spektakl o potrzebie miłości, o potrzebie zainteresowania drugim człowiekiem, o tym, że w każdym wieku potrzebujemy uwagi. To jest akurat przedstawienie o starszych ludziach - mówi aktor Wojciech Wysocki.
- Te spektakle, które proponujemy publiczności do obejrzenia z Teatru Nowego w Poznaniu czy z Teatru z Gniezna, Kalisza są niezwykle atrakcyjne - mówi Stanisław Dąbek, dyrektor Regionalnego Centrum Kultury w Pile.
22 Festiwal Teatralny Teatr Pasja Rodzinna potrwa do końca listopada.
Szczegóły dotyczące tegorocznej edycji znajdują się na stronie Regionalnego Centrum Kultury w Pile.
Komentarze
Zobacz także