W samym środku prawdy
Aby zobrazować medianę, najłatwiej wyobrazić sobie skalę pewnych wartości, w której stawiamy podziałkę dokładnie na samym środku. Właśnie w ten sposób wyrażone są szczegółowe dane o wynagrodzeniach, które zaprezentował Główny Urząd Statystyczny. Połowa Polaków zarabiała wówczas powyżej 4702,66 zł brutto, a druga połowa poniżej tej kwoty. Oznacza to, że w zakładach pracy zatrudniających powyżej 10 osób, bo tylko takie były uwzględnione przy wyliczaniu wartości, wynagrodzenie jest o ponad tysiąc złotych niższe, niż „średnia krajowa”.
GUS podzielił Polaków na dziewięć grup zawodowych. Dwie z nich wyróżniają się ponadprzeciętnymi zarobkami. Są to przedstawiciele władz publicznych, wyżsi urzędnicy i kierownicy oraz specjaliści w ogólnym rozumieniu. Zarobki tych pierwszych są nawet o 80 proc. wyższe niż „średnia krajowa”. Wszystkie pozostałe zawody sklasyfikowano, jako osiągające zarobki niższe, niż przeciętne. Na trzecim miejscu całego zestawienia znaleźli się technicy i inny średni personel. W nieco gorszej sytuacji finansowej pozostają robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy, plasując się na czwartym miejscu. Piąte miejsce przypadło operatorom oraz monterom maszyn i urządzeń; szóste pracownikom biurowym; siódme rolnikom, ogrodnikom, leśnikom i rybakom. Przedostatnie miejsce w tym rankingu zajęli przedstawiciele branż usługowych i sprzedawcy. Ranking zamykają pracownicy wykonujący prace proste. Ostatnie dwie grupy otrzymują wynagrodzenie o niespełna 40 proc. niższe od przeciętnego.
fot. iStock
Komentarze
Zobacz także