Obecny przystanek PKP jest na obrzeżach miasta. Od centrum dzieli go około dwóch kilometrów. Dla podróżujących z ciężkimi walizkami, sama droga na dworzec, może być trudną wyprawą. Jednak, jak się okazuje, na ul. Kilińszczaków powstanie nowy przystanek.
- Będzie bliżej. Nie trzeba będzie lecieć na stację, chodzić w ciemnościach, bo tam nie ma takiego oświetlenia. Nowa lokalizacja jest bardzo dobra. Sama stacja PKP jest bardzo daleko stąd. Dla kogoś, kto nie ma samochodu, to jest lipa, skoro nie ma się tam jak dostać - mówią mieszkańcy Jastrowia.
A informację o nowym przystanku PKP, władze miasta początkowo uzyskały... nieoficjalnie, od robotników kładących kable na ul. Kilińszczaków. Potem, po zwróceniu się w tej sprawie do Kolei z prośbą o oficjalną informację, do urzędu przyszło pismo z potwierdzeniem. Magistrat widzi w nowym przystanku szansę na rozwojowy impuls dla miasta.
A kiedy będą mogli wysiąść - na razie nie wiadomo. PKP nie wspomina na razie żadnych, konkretnych terminów, chociaż nieoficjalnie, powstanie nowego przystanku ma być dość bliską, a nie kilkuletnią perspektywą.