Nowy – stary dom dla nietoperzy. Nadleśnictwo Złotów wyremontowało piwnicę w stuletnim domu. Teraz mogą tam “mieszkać” setki tych zwierząt.
Regulują liczbę owadów w środowisku, pozbywają się tych szkodliwych, a w ciągu godziny potrafią zjeść nawet 1000 komarów. O tym, że nietoperze są pożyteczne, wiadomo już od dawna. I mimo że na łowach radzą sobie świetnie, to potrzebują ludzkiej pomocy w przypadku schronienia. I taki nowy-stary dom właśnie zyskały.
- Można powiedzieć, że ten dom jest nowy w cudzysłowie. Dlatego, że ta piwnica istnieje od blisko 100 lat. Powstała na przełomie XIX i XX wieku. Na przestrzeni tych lat uległa zniszczeniu i kwalifikowała się do wyburzenia, likwidacji - tłumaczy Bartłomiej Sijka z Nadleśnictwa Złotów.
Dlatego złotowskie Nadleśnictwo z dofinansowaniem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, za nieco ponad 30 tysięcy złotych, wyremontowało starą spiżarnię przy dawnym majątku rodziny Hohenzollernów. Piwnica jeszcze przed remontem przypadła do gustu tym małym ssakom.
- Z tego co wiem, to miejsce w Nadleśnictwie Złotów jest miejscem, gdzie nietoperze występowały już wcześniej. Zarówno w okresie letnim, czyli okresie rozrodu, jak i hibernacji, więc takie przystosowanie obiektu dla nietoperzy, jest jak najbardziej wskazane. Prawdopodobnie będą one mogły tam spokojnie przebywać - mówi Mateusz Gutowski z Nadnoteckiego Instytutu UAM w Pile.
A spokój im się jak najbardziej przyda. W Polsce występuje 27 gatunków nietoperzy i wszystkie są pod ochroną. W naszym regionie jest ich 7, a że piwnica wraz z nadbudówką jest dość przestrzenna, zapewne wystarczy tu miejsca dla reprezentantów wszystkich ich rodzajów. Tak samo jak w starym browarze w rezerwacie Kuźnik pod Piłą, gdzie od lat bytują te małe stworzenia. I ponoć mają się tu dobrze.
Komentarze
Zobacz także
