490---9
Od kilku lat wielu z nas czeka na prawdziwe białe święta, ponieważ śnieg jest jednym z elementów świątecznej atmosfery. Najnowsze prognozy mówią o dużych szansach na to, że ostatnie dni mijającego roku (w tym święta Bożego Narodzenia) będą naprawdę zimowe. Ubiegłe lata przyzwyczaiły nas do braku białego puchu w
święta Bożego Narodzenia. Synoptycy prognozują jednak, że w tym roku sytuacja może wyglądać inaczej.
Polska teraz znajduje się w zasięgu napływającej znad Atlantyku łagodnej masy powietrza polarnego i wilgotnego. Temperatura w zachodniej części kraju wzrasta nawet do
około 10°C. Nad Europą rozwija się jednak rozległy wyż, który będzie się rozciągał od Atlantyku po Bałkany, blokując wpływ Oceanu Atlantyckiego na warunki
pogodowe.
W związku z powyższym, po 21 grudnia, za sprawą niżu rosyjskiego, do Polski ponownie zacznie napływać z północy Europy chłodniejsze powietrze. Temperatura spadnie
poniżej 0°C (możliwe, że nawet w ciągu dnia) i mogą wystąpić opady śniegu. Dzięki ujemnym temperaturom biały puch może utrzymać się do świąt. Natomiast na same święta zapowiadana jest zmienna aura – trochę chmur, trochę słońca i od czasu do czasu prószący słaby śnieg.
Kulminacyjna fala chłodu ma przypaść na okres od 25.12.2021r. do 30.12.2021r.
Trzeba mieć jednak na uwadze, że prognozy powyżej 5-7 dni mogą być obarczone błędem prognostycznym. Wynika to z ryzyka wystąpienia nagłych zjawisk meteorologicznych, jak i błędnymi założeniami w modelach prognostycznych.