W tym roku śnieg spadł już na początku grudnia i wszędzie wokół usłyszeć można, że w końcu mamy piękną zimę. Owszem, śnieżna pokrywa ma być może swój urok, ale nie zmienia to faktu, że zarówno kalendarzowo, jak i astronomicznie wciąż mamy jesień, śnieżną, ale jesień.
Astronomiczne pory roku są związane z górowaniem Słońca nad równikiem bądź zwrotnikami. Wiąże się to ze zmianami długości trwania dnia i nocy. Zima astronomiczna, która rozpoczyna się w czasie przesilenia zimowego (zwanym także przesileniem grudniowym) trwa do równonocy wiosennej. Słońce góruje wtedy w zenicie w możliwie najdalej na południe wysuniętej szerokości geograficznej półkuli południowej – zwrotniku Koziorożca. Jest to najkrótszy dzień w roku na półkuli północnej, na drugiej półkuli jest natomiast najdłuższy. W 2021 roku moment ten wypadnie 21 grudnia o godzinie 16.59. Pierwszym dniem astronomicznej zimy będzie zatem wtorek.
Meteorologiczne pory roku ustalono na potrzeby klimatologów i meteorologów. Dzięki nim mogą porównywać ten sam okres pod względem średnich statystycznych, ponieważ pory meteorologiczne polegają na podzieleniu pór roku na cztery okresy po trzy miesiące każdy. W różnych krajach przedziały czasowe pór meteorologiczne mogą się różnić. Na półkuli północnej meteorologiczna zima zaczyna się 1 grudnia.
Komentarze
Zobacz także