Przyszłoroczny budżet miasta, który na wczorajszej sesji przyjęli radni ma być rekordowy w historii Piły pod tym względem inwestycji.
- One odbywają się na terenie całego miasta, dotyczą wszystkich sfer działalności i życia mieszkańców i na pewno są rekordowe, jeśli chodzi o wartość tych wszystkich inwestycji. Przekroczymy na pewno 100 mln złotych w 2022 roku - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.
Duża część tych pieniędzy to środki zewnętrzne m. in. z Funduszy Norweskich czy Polskiego Ładu. Największą inwestycja będzie przebudowa stadionu żużlowego. Lwią część pochłoną także inwestycje oświatowe.
- Mamy przed sobą halę sportowa przy SP nr 7. Mamy też rewitalizację SP 7 więc ogromne przedsięwzięcie za bardzo duże pieniądze. Mamy przebudowę przedszkola nr 14 za chwile. Rozbudowujemy w dalszym ciągu planty, czyli drugi etap. Skateplaza pokazała jak dużym zapotrzebowaniem są takie obiekty w mieście - przekonuje Ewelina Ślugajska, skarbnik gminy Piła.
- Kolejny rok, kolejny budżet, w którym nie znajdują się środki na inwestycje o których wspomina opozycja. Uważam, że jednak ponad podziałami moglibyśmy wypracować dużo dobrych rozwiązań dla mieszkańców, a słyszymy, że opozycja przedstawia “koncert życzeń” - żali się Tomasz Słoboda, radny Rady Miasta Piły, PiS.
Dotyczący m. in. większej liczby nowych ścieżek rowerowych, dróg i chodników w tym m. in. na Koszycach czy oświetlenia.