Opaska na ręku, trzy przyciski i możliwość całodobowego kontaktu z osobą, która w razie pogorszenia stanu zdrowia wezwie pomoc. W Czarnkowie ruszył pilotażowy program zdalnej opieki medycznej.
Tadeusz Flasiński jest osobą niepełnosprawną, mieszka sam. Od kilku dni jest objęty programem zdalnej opieki medycznej. Opaska, którą nosi na ręku daje mu poczucie bezpieczeństwa.
– Kilka razy z tego wózka spadłem. To już potem nie mogę się podnieść, nie mogę wejść sam. Sam to już ja nie dam rady - mówi Tadeusz Flasiński, objęty programem teleopieki.
W takiej sytuacji opaska jest jak wybawienie, bo nie zawsze w zasięgu ręki znajduje się telefon. Oprócz pana Tadeusza, takie urządzenie otrzymało jeszcze dziewięciu czarnkowskich seniorów. Opaska jest bardzo prosta w obsłudze.
- Jeżeli czuje zagrożenie życia lub zdrowia, wciska przycisk SOS. Informacja przekazywana jest dalej do systemu i tak odpowiednie służby reagują, czyli wzywają pogotowie zależnie od sytuacji - twierdzi Aldona Skibińska, kierownik MOPS w Czarnkowie.
Po wciśnięciu przycisku SOS, zgłasza się operator, który próbuje ustalić co się dzieje i jakiego rodzaju pomocy wymaga senior. Gdy rozmowa jest niemożliwa, operator korzysta z tego, że opaska posiada nadajnik GPS i po ustaleniu miejsca pobytu, wysyła służby ratunkowe.