- Wskutek pożaru nie możemy kontynuować prac, które były poprzedzone pozwoleniem na przeprowadzenie remontu. Przypominam, że w tym miejscu miał powstać obiekt hotelowy, rozbudowany o nowy obiekt i oczywiście ten nowy obiekt może powstać, ale w tle tego budynku. Ale uznaliśmy, że miał być budowany w drugim etapie - mówi Zbigniew Ryczek, współwłaściciel Grupy ASTA.
Remont obiektu - jak przekonuje właściciel - w tej chwili nie wchodzi w grę. Pożar, zniszczył nie tylko dach, ale i ściany, które popękały od wysokiej temperatury.
Celowo podpalali, nagrywali akcje gaśnicze i publikowali w sieci
W środę rozpoczął się proces podpalacza. Daniel Ch. przyznał się do winy. Tłumaczył, że podpalił zabytek, by później podczas akcji gaśniczej nagrać film i wrzucić do sieci. Miał wówczas - przypomnijmy - 17-lat. Za spowodowanie strat znacznych rozmiarów grozić mu może nawet 10 lat więzienia.