Przy spółce GDWA powstaje największa w okolicy komercyjna farma fotowoltaiczna, budowana przez prywatną firmę. Ma zostać uruchomiona w maju. A to tylko jeden z przykładów instalacji do pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych. Panele na wielu dachach świadczą o coraz większym zainteresowaniu OZE. Wszystko przez nadchodzące zmiany w prawie.
- 1 kwietnia wchodzi nowy system. Powoduje on, że nie będzie już magazynowania energii i jednocześnie skutkuje tym, że stopa zwrotu będzie liczona do 10 lat. Natomiast w połączeniu z magazynem energii, w połączeniu z pompą ciepła, być może stacją ładowania pojazdów nadal nabiera to wszystko większego sensu, takiego ekosystemu energetycznego - tłumaczy Paweł Kądziela, prezes Asta-Energy.
Eksperci przekonują, że wykorzystanie sił natury w pozyskiwaniu energii to przyszłość i klucz do czystszego środowiska. Z najnowszego raportu dotyczącego OZE, który opublikował magazyn “Nature Communications” wynika, że zapotrzebowanie na energię elektryczną w wielu krajach uprzemysłowionych można zaspokoić kombinacją źródeł energii wiatrowej i słonecznej.
- Problem z energią słoneczną jest jednak taki, że z punktu widzenia sieci elektroenergetycznej, nie mamy możliwości gromadzenia tej energii, czyli jeśli jesteśmy rano w pracy i nasze panele fotowoltaiczne produkują wtedy energię z dużą wydajnością to ta energia musi być spożytkowana natychmiast. Jeśli przychodzimy wieczorem do domu, włączamy telewizor, włączamy oświetlenie to już tej energii nie pozyskujemy i musimy pozyskać ją z innych źródeł - wyjaśnia Paweł Szubert, kierownik Katedry Elektrotechniki PUSS w Pile.
A energia wyprodukowana w ciągu dnia trafia do ogólnego systemu. Stąd pomysł na przydomowe magazyny energii. To jednak nadal droga inwestycja, która zdaniem ekspertów dopiero z czasem stanie się o wiele tańsza. Zdaniem zespołu naukowców przygotowujących raport, potrzeba także systemowych rozwiązań dla wsparcia OZE. Przy odpowiedniej polityce energetycznej rozwiązania oparte na energii słonecznej i wiatrowej mogłyby zaspokajać w dużej mierze krajowe zapotrzebowania na energię elektryczną.