W Wielkopolsce dzięki programowi in vitro urodziło się 12–ro dzieci, a 133 kobiety zaszły w ciążę. Program prowadzi samorząd województwa. Na jego realizację w tym roku przeznaczył kolejne 2 miliony złotych.
Odkąd Narodowy Fundusz Zdrowia wycofał się z dofinansowywania zabiegów in vitro dla par zmagających się z problemem bezdzietności, część samorządów wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom społecznym. W ubiegłym roku Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego przeznaczył na to 2 mln zł. Dzięki samorządowym pieniądzom ponad 140 kobiet zaszło w ciążę. W tym kolejne 2 mln zł trafią do par z Wielkopolski.
- Program in vitro jest programem medycznym, dopuszczonym na całym świecie do stosowania w związku z tym, jeżeli ktoś z jakiegokolwiek powodu, nie chce z niego korzystać to nie musi, natomiast może i te uśmiechnięte buzie rodziców, którzy szczęśliwie doczekają szczęśliwego rozwiązania to jest bezcenne - mówi Paulina Stochniałek, członkini zarządu województwa wielkopolskiego.
Dlatego też i miasta, i gminy też chcą pomóc bezdzietnym parom. W naszym regionie Jastrowie, Lipka, Okonek, Trzcianka, Złotów gmina i Złotów miasto zabezpieczyły w swoich budżetach pieniądze na dofinasowanie procedury in vitro.
- Zadeklarowane finansowe naszej gminy pozwoli, że złotowskie pary będą mogły z tego wsparcia skorzystać, zasada jest taka, że 5 tys. zł ma parę, to nie jest całkowity koszt, bo on jest drugie tyle, ale ma to być wsparcie, które pozwoli parom rozwiązać problem niepłodności - mówi Adam Pulit, burmistrz Złotowa.
Gminy robią to pod parasolem Urzędu Marszałkowskiego, który w drodze konkursu wyłania operatorów, którzy będą wykonywać te zabiegi zarówno z dotacji lokalnych samorządów, jak i z dotacji samorządu wojewódzkiego. Jeszcze przez kilka dni samorządy mogą zgłaszać się do Urzędu Marszałkowskiego o wsparcie tego programu.
