Funkcjonariusze kontrolowali, w miniony weekend, prędkość na drodze wojewódzkiej 188 pomiędzy Zakrzewem a Lipką. Wówczas zauważyli opla, który jechał z dużą prędkością wprost na radar.
- Gdy był w niewielkiej odległości od policjantów, gwałtownie, z piskiem opon zahamował, zawrócił i zaczął kierować się w stronę drogi gruntowej. Mundurowi udali się za uciekinierem, a gdy dojechali do opla, mężczyzn, który wcześniej siedział za kierownicą, stał obok samochodu. Tłumaczył się, że to nie on kierował pojazdem wskazując jako kierowcę, pasażerkę siedząca w samochodzie. Kobieta zaprzeczyła takiej wersji zdarzeń, potwierdzając wersję policjantów - relacjonuje mł.asp. Damian Pachuc, rzecznik prasowy złotowskiej policji.
fot. KPP Złotów
Komentarze
Zobacz także