- Ataki na Kijów trwają przy użyciu rakiet typu cruise i balistycznych – informował wiceminister spraw wewnętrznych Anton Geraszczenko.
Mer Kijowa Witalij Kliczko - jak czytamy na Twitterze - dodał, że w wyniku eksplozji co najmniej 3 osoby zostały ranne. Jedna jest w ciężkim stanie. Ratownicy nadal pracują na miejscu tragedii i nie wykluczają zawalenia się bloku. Nie wiadomo, czy samolot był załogowy.
- Przerażające uderzenie rosyjskiej rakiety w Kijowie. Ostatnim razem nasza stolica doświadczyła czegoś takiego w 1941 roku, kiedy została zaatakowana przez hitlerowskie Niemcy. Ukraina pokonała to zło i pokona to. Zatrzymać Putina. Odizolować Rosję. Zerwać wszystkie więzi. Wyrzucić Rosję ze wszystkiego - napisał na Twitterze.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w kolejnym wystąpieniu wezwał Ukraińców do stawiania oporu wrogowi. - Celem tego ataku jest presja. Presja na was, drodzy obywatele. Presja na całe nasze społeczeństwo. Podkreślam: nie tylko na władze, ale na wszystkich Ukraińców. A dziś jeszcze bardziej niż wczoraj. Nasi chłopcy i dziewczęta, wszyscy obrońcy Ukrainy, nie dali przeciwnikowi realizacji planu operacyjnego inwazji pierwszego dnia - mówił prezydent.
- Z powodu ataku Rosji cierpią nie tylko żołnierze, ale i cywilni obywatele. Jest to atak na wszystkich Ukraińców - powiedział w swoim porannym orędziu prezydent Ukrainy.
Do tematu będziemy wracać.
fot. Twitter / @nexta_tv