Ceny nieruchomości nadal będą rosnąć, ale już nie w tak szybkim tempie – to główny wniosek wczorajszej eksperckiej debaty dotyczącej Wielkopolskiego Rynku Nieruchomości, którą TV ASTA zorganizowała z firmą KZ Nieruchomości.
Pandemia zauważalnie wpłynęła na ruch na rynku nieruchomości. Początkowo prognozowano, że rozbije ona utrzymująca się od lat bańkę cenową.
- Dla niektórych pewnie miało być to okazją, ale okazało się, że tych okazji nie było, bo ceny utrzymały się a wręcz poszły znacząco w górę - mówi Karolina Lewińska, Niron Invest Group.
- Dla niektórych pewnie miało być to okazją, ale okazało się, że tych okazji nie było, bo ceny utrzymały się a wręcz poszły znacząco w górę - mówi Karolina Lewińska, Niron Invest Group.
Przez zawirowania w gospodarce oraz rosnącą inflację, wiele osób rezygnowało z nieopłacalnych lokat bankowych, inwestując w lokale z przeznaczeniem na różnego rodzaju najem. W pewnym okresie nawet 70% mieszkań kupowano za... gotówkę.
- Patrząc lokalnie na nasz rynek, to małe zaplecze noclegowe daje duże możliwości na lokalnym rynku najmu krótkoterminowego - twierdzi Karolina Lewińska.
- Patrząc lokalnie na nasz rynek, to małe zaplecze noclegowe daje duże możliwości na lokalnym rynku najmu krótkoterminowego - twierdzi Karolina Lewińska.
Zastrzyk kapitału na rynku nieruchomości, ale także wzrost cen materiałów, przede wszystkim stali, przełożyły się na finalny koszt własnego M.
- Jeżeli w ciągu 1,5 roku koszt inwestycji, również robocizny wzrasta o 25-30% to, jeżeli mówimy o setkach tys. zł. to ja trochę się śmieję, ale żeby kupić mieszkanie w dużych miastach i to nie jakieś ogromne to trzeba być milionerem już - tłumaczy Adam Maćkowiak, materiały budowlane AW “Wesołek”.
- Jeżeli w ciągu 1,5 roku koszt inwestycji, również robocizny wzrasta o 25-30% to, jeżeli mówimy o setkach tys. zł. to ja trochę się śmieję, ale żeby kupić mieszkanie w dużych miastach i to nie jakieś ogromne to trzeba być milionerem już - tłumaczy Adam Maćkowiak, materiały budowlane AW “Wesołek”.
Często milionerem na kredyt. O ten jednak coraz trudniej. Wzrastające stopy procentowe oraz bankowe zabezpieczenia utrudniają zakup mieszkania przede wszystkim młodym ludziom. Jednak tutaj w perspektywie kilku miesięcy, sytuacja może ulec zmianie.
- Od końca maja wejdzie rządowy program umożliwiający zakup mieszkania bez wkładu własnego. To państwo będzie gwarantowało wkład własny. Patrząc na ceny nieruchomości to na pewno nie będą to nieruchomości w najwyższym standardzie, bo tam jest ograniczenie cenowe - przypomina Mirosław Joncel, MJ Finanse Pośrednictwo Kredytowe.
Pandemia zmieniła także nasze przyzwyczajenia. Wiele osób w trakcie niepewnej sytuacji pandemicznej i kolejnych lockdownów szukało zamiast mieszkania - nawet niewielkiego domu z ogródkiem.
- Mówiło się kiedyś, że nieruchomości zawsze dają zwrot ponad inflację. Jeśli nawet nie jeśli chodzi o miesięczne przepływy pieniężne to na pewno przy sprzedaży, natomiast w tej chwili wszystko zależy od tego na ile popyt się utrzyma - mówi Marcin Zamojda, KZ Nieruchomości.
Zdaniem gości biorących udział we wczorajszej debacie, trudno jednak o odległe prognozy, ponieważ sytuacja na rynku jest dynamiczna i niejednoznaczna. Według ekspertów ceny nieruchomości nadal będą rosnąć, ale już nie tak szybko jak w ostatnich latach. Całą debatę będzie można obejrzeć na antenie TV ASTA w niedzielę o godz. 17:30.
Komentarze
Zobacz także