Ksiądz dr Bolesław Domański oprócz kierowania Związkiem Polaków w Niemczech, zajmował się również muzyką. Bo to właśnie na jego prośbę 100 lat temu organista Józef Chyliński zaopiekował się żeńskim chórem z Zakrzewa. Kolejne lata to dynamiczny rozwój Ruchu Śpiewaczego i liczne wyróżnienia.
- W latach 30-tych chór odnosił największe sukcesy. Warto tutaj wspomnieć, że w 1936 r. chór zdobył statuetkę Chopina (która jest u nas w Domu Polskim na Sali Rodła) na Światowym Zlocie Chórów Polonijnych w Warszawie. To było olbrzymie wyróżnienie dla chóru z tak małej miejscowości - mówi Barbara Szopińska, Dom Polski w Zakrzewie.
Lata prosperity dla śpiewaków z Zakrzewa zastopowała wojna. Po 1945 roku muzyka znowu wybrzmiała w mieście. 30 lat później, w 1976 r. chór przyjął swoją obecną nazwę “Tęcza”.
- Dzisiaj naszymi ideami jest integracja. Idee historyczne, które nakreślił nam ksiądz patron. Kiedyś miało to być przede wszystkim dbanie o mowę polską, o wyrażanie uczuć, bólu, żalu, miłości, tęsknoty. Te idee są tam nadal bardzo bliskie - mówi Krzysztof Gniot, prezes stowarzyszenia chór “Tęcza”.
A okazja do ich zaprezentowania już niedługo. 13 marca w Centrum Idei Rodła w Zakrzewie rozpoczną się obchody 100-lecia Ruchu Śpiewaczego i potrwają do 15 marca. W programie m.in. koncerty oraz wernisaże historycznych fotografii.