Kobiety na chodniku znalazły torbę od laptopa. Była w niej koperta, a w niej ponad 4 tysiące złotych i dokumenty. Wałczanki zabrały torbę i zaniosły ją na komisariat.
- Funkcjonariusze na podstawie znajdujących się w torbie dokumentów dotarli do prawowitego właściciela i przekazali odnalezione rzeczy. Mężczyzna poprzez roztargnienie zgubił torbę. Szczęśliwy podziękował obu kobietom za ich uczciwość oraz przekazał znalazcom nagrodę w postaci znaleźnego - czytamy na stronie wałeckiej policji. - „Znalezione nie kradzione”- to nieprawdziwe twierdzenie. Żadna rzecz, której nie jesteśmy właścicielami, nie jest nasza. Gdy stajemy się posiadaczem znalezionej rzeczy, bez względu na to czy ktoś ją zostawił, czy zgubił, musimy dołożyć wszelkich starań by przedmiot powrócił do właściciela. Zgodnie z Ustawą o rzeczach znalezionych - dodają policjanci.
Komentarze
Zobacz także