Razem, czy osobno? Drożej, czy taniej? Takie pytania padają w Złotowie w kontekście śmieci oraz członkostwa miasta w Związku Gmin Krajny.
Opłaty za śmieci to temat, który spędza sen z powiek dosłownie wszystkim. Mieszkańcom, samorządom czy firmom. Od dłuższego czasu na tym rynku, niezależnie od miejsca, występuje niepokojące zjawisko ciągłych podwyżek. I jego końca absolutnie nie widać.
- Straszne są te wszystkie podwyżki. I śmieci też drogie i w sklepach wszystko podnoszą.
- Bardzo źle. Mamy takie małe emerytury i jeszcze teraz cały czas podwyżki i podwyżki.
- Każde wyjście to jest wyjście na krótką metę i wszyscy wracają do cen, które się opłacają. My nic nie wiemy na temat kalkulacji, nic nie możemy powiedzieć o wywozie i kosztach utylizacji śmieci - mówią mieszkańcy.
Takie kalkulacje prowadzą jednak w Złotowie. W mieście wróciła dyskusja odnośnie koncepcji na gospodarkę odpadami. Pojawił się również pomysł na pewną niezależność od Związku Gmin Krajny, co nie musi oznaczać jego opuszczenia. -Pomysł na wydzielenie sektora, miasta jako sektora, ma to podstawowe założenie, że do złożenia ofert na obsługę, na odbiór śmieci i ich zagospodarowania, będą mogły pretendować mniejsze firmy. Takie o mniejszym potencjale, ale które będą mogły konkurować ceną. Jeżeli do przetargu wystartuje większa liczba firm, to wygra ta, która ma dobrą jakość, ale też dobrą, niską cenę - tłumaczy burmistrz Złotowa i jednocześnie wiceprzewodniczący Związku Gmin Krajny Adam Pulit.
A jaka to będzie jakość oraz cena w przyszłym roku? Na razie nie wiadomo. Teraz za odbiór odpadów odpowiada Miejski Zakład Usług Komunalnych, który pobiera opłatę w wysokości 25 złotych i 65 groszy od osoby. Związek Gmin Krajny wystosował zaproszenie do konsultacji do władz miasta, radnych oraz mieszkańców. Wszyscy mogą zgłaszać swoje sugestie odnośnie wywozu odpadów w mieście.