Stare zegary, dokumenty i gazety znajdują się w zbiorach pana Macieja Sosnowskiego z Wielenia. Pasjonat lokalnej historii szczególnym zainteresowaniem darzy jednak pocztówki. Ma ich kilka tysięcy.
Pan Maciej Sosnowski kolekcjonerstwem zajmuje się od 16 lat. Na początku zbierał różne rzeczy. Posiadał m.in. 10 tysięcy pudełek po zapałkach. Później zainteresował się historią swojego miasta. Jak mówi, pocztówki pokazują jak na przestrzeni wieków zmieniał się Wieleń.
– Pierwszą widokówkę dostałem od babci. Drugą kupiłem. To był kościół, a właściwie wnętrze nieistniejącego już kościoła, którego nie pamiętam. Powoli kolekcja zaczęła rosnąć i przyjęła pokaźne rozmiary - tłumaczy kolekcjoner.
Jego kolekcja składa się z kilku tysięcy widokówek. Najstarsze pochodzą z XIX wieku. Pocztówki kupuje na internetowych aukcjach. Ceny wahają się od kilku do nawet 3,5 tysiąca euro. Ostatnim nabytkiem pana Macieja jest widokówka, która przyleciała do Wielenia z Filadelfii. Kolekcjoner zapłacił za nią 100 euro. Swoje widokówki udostępnia także mieszkańcom regionu.
– Pewne zasoby ze zbiorów pana Sosnowskiego będą wykorzystane w projektach, które są dopiero w trakcie realizacji. Mogę zdradzić, że na pewno będą miały swoje miejsce przy jednym z rewitalizowanych obszarów - mówi Marek Doczekalski z Izby Pamięci Ziemi Wieleńskiej.
Przy wieleńskich bulwarach powstanie galeria historycznych pocztówek. Widokówki można znaleźć także w licznych książkach i albumach wydanych przez miasto.
Komentarze
Zobacz także
