Po ponad 2 latach nieobecności żużel wrócił do Piły. W niedzielnie popołudnie ponad 5.000 kibiców czarnego sportu oglądało zacięte i emocjonujące spotkanie. Budmax-Stal Polonia Piła podzieliła się punktami z Lokomotivem Daugavpils.
Już kilka godzin przed meczem kibice ustawiali się w długich kolejkach po bilety. Spragnieni ścigania po owalu z niecierpliwością czekali na rozpoczęcie zawodów. Te rozpoczęły się krótko po godz. 16.00. Już pierwszy bieg wprawił kibiców w ekstazę. Artur Mroczka w parze Maxem Dilgerem pokonali gości 4:2. A gdy w trzecim wyścigu para Jonasson Jędrzejewski przewiozła przyjezdnych na 5:1 stadion wprost eksplodował z radości.
Do 11. biegu mecz był bardzo wyrównany. Pilanie prowadzili, ale nie mogli uciec dzielnie walczącym Łotyszom na więcej niż 4 oczka. W 11. i 12. gonitwie gospodarze przywieźli dwukrotnie 4:2 i przed 13. wyścigiem zrobiło się 8 punktów przewagi. Trybuny oszalały z radości. Kubeł zimnej wody przyszedł w biegu trzynastym i pierwszym z nominowanych. Goście doprowadzili do remisu. Ostatni bieg kibice zgromadzeni przy Bydgoskiej oglądali już tylko na stojąco. W nim najlepiej spisał się Nick Morris, który wygrał bezapelacyjnie. Żużlowcy Polonii zameldowali się na pozycji nr 2 i 3. Dzięki temu podopieczni Waldemara Cisonia zdobyli cenny jeden punkt.
Po meczu powiedzieli klubowym mediom:
Ryszard Dołomisiewicz (manager drużyny gospodarzy). - Przede wszystkim cieszymy się z bardzo wysokiej frekwencji i dopingu kibiców. Tylko tak wspaniały doping może poprowadzić nas do jeszcze lepszej jazdy. Wszyscy zawodnicy zawody zakończyli cało, mecz odbył się w duchu fair play i to jest bardzo ważne. Uważam, ze niczego nam dziś nie zabrakło. W końcówce meczu trzeba było podjąć ryzyko. Nie ma co ukrywać, że goście przechytrzyli nas w biegu czternastym. W biegu piętnastym po starcie walczyliśmy już tylko o remis.
Nikolajs Kokins (trener gości). -Wyszła nieznajomość toru, bo dopasowaliśmy się dopiero w końcówce zawodów. Długo tu po prostu nie jeździliśmy. Szkoda było w pierwszym biegu Jewgnienija Kostygowa, który na punktowanej pozycji przed samą metą zaliczył defekt, tych punktów nam zabrakło. Druga liga jest teraz bardzo wyrównana, jeżdżą w niej bardzo dobrzy zawodnicy.
Budmax-Stal Polonia Piła - Optibet Lokomotiv Daugavpils 45:45
Budmax-Stal Polonia Piła
9. Artur Mroczka - 13 (3,3,2,3,2)
10. Lars Skupień - 6+1 (3,1,1*,d,1)
11. Max Dilger - 2 (1,0,t,1)
12. Marcin Jędrzejewski - 6+1 (2*,3,0,1,-)
13. Tomas H. Jonasson - 10+1 (3,2,3,1,1*)
14. Ben Ernst - 2 (2,0,0)
15. Mateusz Panicz - 6 (0,0,3,3,0)
Optibet Lokomotiv Daugavpils
1. Jewgienij Kostygow - 9 (0,1,3,2,3)
2. Daniił Kołodinski - 4 (1,3,0,0)
3. Rene Bach - 7+2 (2,1*,1*,3,0)
4. Adam Ellis - 8+1 (2,2,2,w,2*)
5. Nick Morris - 9+1 (0,2,2,2*,3)
6. Ricards Ansviesulis - 5+2 (3,1*,1*)
7. Ernest Matjuszonok - 3 (1,0,2)
fot. Budmax-Stal Polonia Piła
Komentarze