Właściciele psów muszą sprzątać po pupilach. Specjalnych koszy w Pile nie brakuje. O ile z pozbieraniem psich odchodów raczej nie ma problemu, to co zrobić z moczem?
- Wiadomo, jak to no zawsze tak było, że psy wychodziły i nikt tego nie sprzątał. Ludzie nie są przyzwyczajeni do takich rzeczy. Każdy powinien pilnować swojego psa. Uważam, że pieski mają to do siebie, że obsikują opony i jakieś tam inne rzeczy, które są czy na podwórkach, czy na ulicach - mówią pilanie.
Co sprawia, że jednym z ulubionych miejsc psów do załatwiania swoich potrzeb są koła samochodowe?
- To jest według mnie po prostu chęć znaczenia terenu. Bardzo mocno obniża tę chęć sterylizacja czy kastracja. Zwierzak chce pokazać, że ten teren jest jego. Czy to jest opona, czy to jest krzaczek, czy to jest inny narożnik, to nie ma znaczenia - tłumaczy Jarosław Matuszewski, lekarz weterynarii w Pile.
Nie ma też znaczenia skład chemiczny moczu psa. Ma on od 6 do 8 pH. Czyli jego toksyczność jest porównywalna do... mleka czy piwa. Psi mocz zawiera jednak amoniak.
- Mocz zwierzęcy może powodować uszkodzenia powłoki lakierniczej, elementów samochodów takich jak felgi, błotniki, zderzaki. Z uszkodzeń, które mogą powstawać, wskazać mogę plamy, odbarwienia, złuszczenia lakierów, w dłuższej perspektywie nawet korozję - mówi Tomasz Podgórski, właściciel zakładu wymiany opon w Pile.
I trudno się dziwić kierowcom, że się złoszczą na właścicieli psów. Jednak na złości się często kończy...
Łatwiej wyegzekwować karę, gdy pies biega bez smyczy. Ale jeśli właściciel czworonoga zamiast go odciągnąć, wyprowadza go specjalnie w okolicę samochodów, wówczas rozjemcą może być tylko sąd.