Skrzyżowanie ulic 1 Maja i Adama Mickiewicza w Łobżenicy to jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na drogowej mapie powiatu. Świadczy o tym zmasowana ilość wypadków i kolizji w tym miejscu. W ostatnim czasie doszło tam do kilkunastu stłuczek samochodów osobowych.
– Tutaj często przechodzą ludzie i w momencie, gdy samochody wyjeżdżają i się zderzają, każdy z nich może uderzyć w przechodnia. Obcy jak przyjeżdżają z innych miast to nie potrafią tutaj jeździć. Po prostu nie patrzą na znaki - mówią mieszkańcy Łobżenicy.
Każda kolizja była zgłaszana do Powiatowego Zarządu Dróg w Pile. Pracownicy PZD zamontowali tam odpowiednie oznakowanie. Na skrzyżowaniu pojawiły się znaki “STOP”, a także 3 rzędy pasów wibracyjnych. To jednak nie ograniczyło ilości kolizji. Powód? Kierowcy nie respektują znaków drogowych.
- Powinny być światła tutaj - wyrokuje mieszkaniec Łobżenicy.
Sygnalizacja świetlna byłaby dobrym rozwiązaniem, gdyby nie gęsta zabudowa miasta, która to uniemożliwia.
Chodzi o wprowadzenie jednego kierunku ruchu. Kierowcy poruszający się ulicą 1 Maja mogliby na feralnym skrzyżowaniu skręcić w lewo lub w prawo. Jadący ulicą Mickiewicza byliby w takim wypadku kierowani na osiedle 600-lecia.
- Całe szczęście polega na tym, że jeszcze nikt tam nie zginął, że to są uderzenia samochodu w samochód, ale gdyby ulicą 1 Maja szła osoba piesza to rzeczywiście skutki mogłyby być trudne do opisania - przyznaje Piotr Łosoś, burmistrz Łobżenicy.
Innym sposobem na poprawę bezpieczeństwa w centrum Łobżenicy może być obwodnica. W tym roku ma być przygotowana pełna dokumentacja trasy. Obwodnica realnie może powstać najwcześniej za kilka lat.
fot. OSP Łobżenica
Komentarze
Zobacz także