O budowie basenu w Trzciance mówi się od blisko dekady. Dlaczego tak długo? Opóźnienie inwestycji ma związek ze zmianami podatkowymi i wzrostem cen materiałów budowlanych. Swoje piętno odcisnęła także pandemia koronawirusa. Teraz jednak wizja budowy basenu staje się coraz bardziej realna.
- Rada Miejska Trzcianki upoważniła mnie do nabycia działki, która będzie potrzebna do tego, żeby ten basen logistycznie skomunikować z drogami. Parkingi i zaplecze do tej inwestycji będzie się znajdować poza terenem, którego właścicielem jest gmina - tłumaczy Krzysztof Jaworski, burmistrz Trzcianki.
Jak przekonuje burmistrz, rada chce zamknąć tę kadencję projektem technicznym pływalni. Budowa przewidziana jest po 2024 roku. Do tego czasu mieszkańcy Trzcianki muszą zadowolić się kąpielami w odkrytej pływalni w... Czarnkowie i to tylko w okresie letnim. A w innych terminach korzystać z krytych basenów w Pile lub Wałczu.