Wielkopolski Festiwal Kultury Łowieckiej odbywa się nieprzerwanie od 1995 roku. 28 edycja imprezy przyciągnęła do Goraja wielu miłośników lasu i polowań. Widzowie mogli poznać m.in. łowieckie obyczaje.
– Konkursy pokazują i sprawdzają umiejętności myśliwskie takie specjalistyczne jak np. terenowa ocena poroży jeleni. Myśliwy przez lornetkę musi ocenić formę poroża i jego masę - tłumaczy Maciej Strawa, organizator Festiwalu Kultury Łowieckiej w Goraju.
Największą atrakcją dla wielu widzów był konkurs sygnalistów. Uczestniczący w nim leśnicy mówią, że granie na rogach jest dla nich pasją. Ta umiejętność przydaje się także podczas polowań. Myśliwi mówią, że dźwięki wydawane przez sygnalistę są hołdem oddawanym zwierzynie.
– Przede wszystkim raz w tygodniu staramy się trenować, zebrać się całym zespołem. Próba trwa od godziny w górę. Są różne ćwiczenia rozgrzewkowe, rytmiczne i oczywiście później konkretne sygnały, które możemy wylosować na konkursie - opowiada Jakub Górecki, leśnik i sygnalista z Barlinka.
Sygnaliści grają także podczas różnych myśliwskich uroczystości. Ich umiejętności można usłyszeć podczas mszy hubertowskich, a także w czasie ślubów czy pogrzebów leśników.