- Na miejsce przyjechał prokurator i przeprowadzono oględziny. Rzeczywiście, osoba zmarła miała na szyi ślady cięcia. Na miejscu zabezpieczyliśmy piłę mechaniczną, która najprawdopodobniej była tym narzędziem, którym dokonano cięcia. Na meblach w mieszkaniu były też ślady cięcia świadczące o tym, że ktoś próbował używać tej piły - mówi Sebastian Drewicz, prokurator rejonowy w Złotowie.
Według informacji, które uzyskała prokuratura, zmarły borykał się przed śmiercią z wieloma problemami – niedawno zmarła jego żona, sam przeszedł udar i miewał stany depresyjne.