- Piła jest niestety pozbawiona wielu zabytków z tamtych czasów. Wielu zabytków techniki, wielu zabytków przemysłowych. Pozostałości tej gazowni, bo trudno mówić o całym kompleksie gazowni, jest jednym z niewielu obiektów, które pozostały na terenie miasta. Jeżeli ten wpis zostałby dokonany, to mamy pewność, że zespół ten zostanie, nie zostanie zniszczony i będziemy współpracować z właścicielami do tego, aby doprowadzić go do jak najlepszego stanu technicznego - mówi Iwona Żerebiło, konserwator zabytków w Pile.
A właścicielem tym jest państwowy gigant PGNiG.
Z kompleksu dawnej gazowni, która powstała na początku XX wieku w rejonie dzisiejszej alei Poznańskiej, nie pozostało wiele budynków. To przede wszystkim charakterystyczna wieża ciśnień wraz z przylegającymi do niej kuźnią oraz kotłownią, a także budynek warsztatowni. Próby czasu nie przetrwał m. in. główny budynek kompleksu, czyli piecownia.
Procedury związane z uzyskaniem wpisu mogą potrwać nawet kilka miesięcy.