Od kilku dni termometry notują coraz wyższe temperatury. Wszystko za sprawą gorącej masy powietrza znad Włoch. Upalnie zrobiło się także w naszym regionie. Sprawdziliśmy, jak ustrzec się przed zasłabnięciem i udarem.
Początek wakacji zbiegł się w czasie z kolejną falą upałów.
Mimo, że taka spiekota przypadła do gustu niektórym mieszkańcom regionu, nie wszyscy cieszą się na wysokie temperatury. Zwłaszcza ci mający na co dzień styczność z ich skutkami. W lasach wciąż panuje ogromne zagrożenie pożarowe. Nie pomogły opady z początku tygodnia.
– To, że popada ten deszcz, nie znaczy, że zagrożenie mija. Mija na chwilę, ale ta ścioła przy tak słonecznych dniach jak dzisiaj momentalnie robi się sucha i to zagrożenie jest - mówi Krzysztof Lala, leśniczy w Leśnictwie Wizany.
Zagrożone są także uprawy rolników. Bezdeszczowa i ciepła aura sprawiła, że ziemia na polach wysuszyła się na wiór. Tegoroczne plony mogą być nawet o kilka procent niższe.
– Za szybko wysuszyło. Zboże jest niskie, a już zakłosiło. Kukurydza dopiero jest posiana, ale też słabo idzie. Jest bardzo sucho. Pól nie okryjemy niczym, bo nie ma szans, także zbiory będą jakie będą - mówi Honorata Krystek, rolniczka.
W zeszłym tygodniu wyż znad Hiszpanii sprowadził do Polski masę gorącego powietrza. Temperatura skoczyła wtedy do blisko 39 stopni Celsjusza. W Słubicach padł rekord ciepła w czerwcu. A drugim miastem w Polsce pod względem wysokości temperatury był Krzyż Wielkopolski. Po kilku chłodniejszych dniach, do kraju trafi kolejna fala ciepła, tym razem znad Włoch.
– Nie będzie aż tak ciepło, jak było w ostatni weekend, ale 33-34 stopnie Celsjusza – tyle możemy zanotować w północnej części województwa wielkopolskiego. Dlatego też wydane zostały ostrzeżenia meteorologiczne i to ostrzeżenia 1 i 2 stopnia - mówi Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW.
Ostrzeżenia dotyczą upałów. Będą ważne do najbliższego wtorku. Na skutki oddziaływania słońca najbardziej narażone są dzieci i osoby w podeszłym wieku. Jak powinniśmy się zachowywać, by nie dostać udaru?
– Przede wszystkim unikać słońca, nosić kapelusze, pić więcej napojów, szczególnie wody, bo wiadomo, że słodkie napoje nie są dobre i używać kremów z filtrem - mówi Anna Łukasik, pielęgniarka.
We wtorek do Polski napłynie masa chłodniejszego powietrza. Wówczas możliwe będą burze. Taki stan rzeczy nie potrwa długo. Od czwartku znów czekać nas będzie temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza.