Aikido czerpie z wielu tradycyjnych japońskich sztuk walki. Jak mówią jego mistrzowie to sport, w którym nie ma rywalizacji.
- Chodzi tu przede wszystkim o rozwinięcie swojej sprawności, swojej tężyzny, gibkości, ale także rozwój ducha, umysłu. Kiedy wchodzimy na matę, myślimy tylko o tym, aby mimo że poprzez walkę zrelaksować się i nie myśleć o codziennych trudach - mówi Tomasz Pachowicz z klubu sportowego Shintaigi Dojo.
- Aktor gawędziarz siedzi na takim specjalnym podwyższeniu, które nazywa się koza i w siedzącej pozycji wciela się w różne role. Historia nie jest opowiadana za pomocą narracji, tylko właśnie za pomocą dialogu jednego lub bądź osób, tak, że Rakugoka za pomocą swojej pantomimy, tonu głosu, potrafi wcielać się w te postacie tak aby widz je widział - wyjaśnia Rafał Iwanecki, Teatr Kobito Rakugo.
Aktorzy występowali w tradycyjnych kimonach. Japończycy noszą ten charakterystyczny strój w trakcie różnych uroczystości czy świąt.