Mieszkaniec gminy Złotów zaparkował na kilka dni swojego opla przy amfiteatrze w Świętej. Gdy po niego wrócił, stwierdził, że auto zostało rozszabrowane.
- Z jego wnętrza zginęło radio, głośniki, akumulator oraz inne drobne rzeczy. Skradziony został również dowód rejestracyjny, który pozostawiony był w aucie. Właściciel opla wycenił straty na kwotę 850 zł - relacjonuje mł.asp. Damian Pachuc, rzecznik prasowy złotowskiej policji.
- Obaj zatrzymani przyznali się do kradzieży i złożyli wyjaśnienia. Odzyskane przedmioty przekazane zostały właścicielowi - dodaje policjant.
16-latek będzie odpowiadać przed Sądem Rodzinnym w Złotowie, natomiast 25-latek przed Wydziałem Karnym złotowskiego sądu. Grozi mu do 5 lat więzienia.
fot. KPP Złotów
Komentarze
Zobacz także