Temperatury nie będą co prawda tak wysokie jak na początku zapowiadali synoptycy, ale termometry i tak pokażą w przyszłym tygodniu nawet 36 stopni w cieniu.
Południową Europę trawią pożary a ekstremalne temperatury biją kolejne rekordy. W środkowej Portugalii słupki rtęci pokazywały w środę niemal 49 stopni. To europejski rekord. Od przyszłego tygodnia fala gorącego zwrotnikowego powietrza nadciągnie także nad Polskę.
- Od poniedziałku będzie coraz cieplej i w Wielkopolsce jeszcze w poniedziałek 28 stopni, więc jeszcze bez trzydziestek, ale już od wtorku u was coraz cieplej, ponad 30 stopni. We wtorek dużo słońca, bez opadów i 33 stopnie na termometrach w cieniu. W słońcu może być jeszcze więcej - wyjaśnia Ilona Bazyluk, synoptyk IMGW
W następnych dniach ma być jeszcze cieplej. W czwartek i w piątek prognozowane temperatury wyniosą lokalnie nawet 36 stopni w cieniu!
- Trzeba się przyzwyczaić. Jestem akurat na urlopie i wolałabym ciepło. Picie, chłodzenie, siedzenie w cieniu. Ja akurat bardzo lubię upały. Na pewno dużo czasu na świeżym powietrzu, ale gdzieś w cieniu nad jeziorem. Korzystajmy z tych upałów z tego słońca bo później będziemy znowu narzekać, że jest nam zimno - mówią pilanie
Korzystajmy, ale z głową - przestrzegają lekarze. Zbyt długie przebywanie na słońcu może prowadzić do nowotworów skóry i udarów.
- Szczególnie mogą wystąpić u ludzi, którzy są na tzw. podwójnym gazie, gdzieś nad jeziorkiem. On sobie leży i się opala, słońce świeci a tymczasem okaże się, że ma udar słoneczny, a wtedy może być nie najlepiej z takim delikwentem - wyjaśnia lek. med. Maria Klott-Ptaszyńska - histopatolog
Bo udary słoneczne są niebezpieczne. Na zgubne skutki zbyt długiego przebywania na słońcu narażone są szczególnie dzieci. Medycy przestrzegają, aby w takie upały wychodzić z domu tylko w razie konieczności.
- Nosić jakieś okrycia na głowę, czapki, kapelusze, chusteczki oraz stale mieć przy sobie butelkę wody - dopowiada lekarz Klott-Ptaszyńska
W następny weekend temperatura zmaleje do 32 stopni. Potem do końca lipca ma oscylować w granicach 30 stopni. W sierpniu ma być już chłodniej, choć synoptycy wskazują, że temperatura powietrza w całej Polsce i tak będzie powyżej wieloletniej normy.
- Tak gorące lata to jest efekt narastających zmian klimatu, które wywołane są działalnością człowieka i emisją dwutlenku węgla do atmosfery, której dokonywaliśmy przez ostatnie stulecia. Średnia globalna temperatura wzrosła już o 1 stopień. To oznacza, że w niektórych regionach temperatury średnie wzrosły o 6-7 stopni. wyjaśnia Marcin Kowalczyk, kierownik zespołu klimatycznego WWF
Klimatolodzy od lat biją na alarm. Jeśli ludzkość nie podejmie konkretnych działań, wiele ze znanych nam miejsc nie będzie nadawało się do życia. W dodatku prognozowane zmiany zachodzą szybciej niż szacowali wcześniej naukowcy.