Sto tysięcy złotych. Tylko i aż tyle potrzeba jeszcze na generalny remont dachu dawnego domu dziecka w Szamocinie. Dach przecieka. Po ostatnich ulewach woda zalała stołówkę. W domu mieszkają dzieci z rodzin zastępczych z Ukrainy.
W domu przebywa 33-je dzieci i 7-ro opiekunów. Nawet w wakacje dzieci mają zajęcia. Rozumieją już niemal wszystko. Z mówieniem pomału też zaczynają sobie radzić Maja dach nad głową, dostali ubrania, jedzenie...
- Dzieci są tu bezpieczne, a to jest najważniejsze - mówi Mykoła
Mikołaj jest jednym z siedmiorga opiekunów dzieci z obwodu chersońskiego. Dorośli tworzą dla nich rodziny zastępcze. Przyjechali do Szamocina pod koniec kwietnia. U siebie nie mają do czego wracać, choć bardzo by chcieli...
- Po prostu wszystko zniszczyli, znieśli z powierzchni ziemi. U nas były dwie szkoły, obie zbombardowali, dzieci nie będą miały się, gdzie uczyć - wyjaśnia Mikołaj Płastun
Nadal jest tam gorąco. Bombardowania trwają. Iryna i Swietłana na bieżąco śledzą informacje z kraju i ... bardzo tęsknią...
- Jestem z chersońskiego obwodu, to jest okupowane miejsce, strzelają tam teraz, no nie jest dobrze - mówi Iryna
A w Szamocinie, dawny i przez lata pusty Dom Dziecka stał się dla nich schronieniem.
- Nas tu przyjęli jak w domu, my tu żyjemy
jak w domu, można tak powiedzieć - ocenia Swietłana
Zanim tu dotarli, wolontariusze wzięli pędzle do rąk i pomalowali ściany, ułożyli kafelki i panele. Darczyńcy przekazali i pieniądze, i materiały budowalne oraz sprzęt o wartości co najmniej 300 tysięcy złotych. Teraz trwa jeszcze zbiórka na remont dachu, który ... przecieka. Po ostatnich ulewach pojawiły się zacieki w jadalni
- One pojawiły się teraz po tych mocnych deszczach, i to jest bardzo kłopotliwe, ponieważ chcielibyśmy uszanować to co zostało tu zrobione potężny wkład wolontariuszy oraz darczyńców - tłumaczy Arkadiusz Dubert - wolontariusz i przedsiębiorca
Bo gdy goście z Ukrainy wrócą do siebie ten dom służyć będzie polskim dzieciom.
- Chcieliby wrócić jak najszybciej, oni myślą, że już w sierpniu, wiadomo, że nie będzie do czego najprawdopodobniej wracać, ponieważ całe te regiony są zaminowane przez rosyjskie wojska no i cóż brakuje stu tysięcy do dachu i tutaj naprawdę bardzo proszę was wszystkich o pomoc - tłumaczy Arkadiusz Dubert, wolontariusz i przedsiębiorca
A brakuje już niewiele, bo remont oszacowano niemal na pół miliona złotych. Pieniądze można wpłacać na subkonto, które można znaleźć na stronie internetowej chodzieskiego starostwa.
Konto do wpłat: Starostwo powiatowe w Chodzieży
nr: 89 8945 0002 0026 2004 2000 6750
tytuł: Darowizna na rzecz dzieci z Domu Dziecka z Ukrainy
