
35-letni kierowca zauważył peugeota jadącego całą szerokością jezdni. Samochód to zwalniał, to przyspieszał. Mężczyzna powiadomił policję i dalej jechał za podejrzanym autem. Gdy kierujący peugeotem zatrzymał się w Wałczu na stacji paliw, podbiegł i odebrał kierowcy kluczyki.
- Okazało się, że 39-letni mieszkaniec gminy Wałcz wsiadł „za kółko” mając blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Sąd Rejonowy w Wałczu skazał kierowcę na karę jednego roku ograniczenia wolności z obowiązkiem nieodpłatnej pracy 30 godzin w miesiącu - relacjonuje asp. Beata Budzyń, rzecznik prasowy wałeckiej policji.
Dostał jeszcze karę grzywny w wysokości 5 tys. zł. Ponadto sąd zakazał mu prowadzenia pojazdów na 3 lata. Zajęto też jego peugeota o wartości 12 tys. zł na poczet przyszłych kar.
- Do 35-letniego kierującego kierujemy słowa uznania. Mężczyzna wykazał się obywatelską postawą, uniemożliwiając dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Natychmiastowa i odpowiednia reakcja pozwoliła wyeliminować z drogi kierowcę, który był realnym zagrożeniem dla innych uczestników ruchu drogowego - dodaje policjantka.
Komentarze