Do pobicia doszło 4 lipca w okolicach ulicy Małachowskiego. Jak informuje policja, 43-latek zwrócił uwagę grupie mężczyzn, aby ci założyli smycz towarzyszącemu im psu. Agresorzy pobili fizjoterapeutę, który z licznymi urazami czaszki i szczęki trafił do szpitala. Policjanci zatrzymali sprawców pobicia fizjoterapeuty. Grozi im teraz kara 5 lat pozbawienia wolności. To nie zniechęciło mieszkańców do zorganizowana akcji przeciwko aktom przemocy w mieście.
– Kolejne pobicie na terenie Chodzieży. Tym razem został pobity nasz fizjoterapeuta, który współpracował ze Stowarzyszeniem Bioderko. Z tej złości, z tej bezsilności właściwie postanowiliśmy zorganizować takie wydarzenie “Stop przemocy w Chodzieży” - tłumaczy Honorata Pilarczyk, prezes Stowarzyszenia Bioderko.
– Jeżeli rzeczywiście dojdzie do tak ekstremalnej sytuacji, starajmy się krzykiem, takim prozaicznym, jak dzisiaj pani instruktor sztuk walki mówiła np. “pali się” czy głośnym okrzykiem “policja”, szukać właśnie reakcji otoczenia - przypomina nadkom. Elżbieta Żulewska z Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży.
Najważniejsze jest jednak, żeby o takiej sytuacji powiadomić najbliższy posterunek policji.