Święto Kapusty w Romanowie Dolnym obchodzi się od 17 lat. Dla mieszkańców znaczy ono więcej niż dożynki. Bo okoliczne pola przez dziesiątki lat były wykorzystywane pod uprawę warzyw.
- Wśród tych warzyw dominowała kapusta, bardzo dużo osób uprawiało tu kapustę. Można tak powiedzieć, że kapusta to taki wyróżnik warzywników, którzy tutaj byli - tłumaczy Bolesław Chwarścianek, wójt gminy Czarnków.
Teraz już tej dominacji białych główek na polach nie widać.
- Pomimo tego, że kapusta z naszych pól znika, to tradycja zostaje, mamy ją w sercu, mamy ja w tradycji i będziemy to kontynuować tak długo jak się da - zapewnia Hanna Rzysko-Żukowska, sołtys Romanowa Dolnego.
W tym roku nieco wcześniej, bo święto kapusty zostało połączone z Bitwą Regionów. Najlepsze kucharki z kół gospodyń wiejskich z powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego rywalizowały o podniebienia mieszkańców i jurorów.
- Przygotowałyśmy na dzisiejszą bitwę, pyszne, wyjątkowe szare kluchy, na pysznej kiszonej kapuście, oczywiście nie mogło jej zabraknąć okraszone były boczkiem, okraszone były cebulką - zachęca Monika Leśniewska-Gorączka, Koło Gospodyń Wiejskich z Romanowa Dolnego.
- Szatkowana, marchewka, liść laurowy, troszkę cukru, dosłodzić dosolić i dobrze ubić. A można i stopami, a można i dębowym wałkiem jak kto woli. Na pewno nie kisimy już nóżkami, są już teraz nowoczesne metody kiszenia - spierają się panie z kół gospodyń wielskich.
Ale tradycyjny smak pozostanie. Czy przyciągnie młodzież, coraz bardziej przyzwyczajoną do fast foodów?
- Stara kuchnia powraca, regionalna, stare przepisy przekazywane z pokolenia na pokolenie, dzisiaj młodzież o tym nie wie, może sobie troszeczkę spróbuje to sobie przypomni - zastanawia się Zbigniew Radzimiński z komisji konkursowej Bitwy Regionów.
Bitwa na smaki ma promować rodzime produkty i propagować tradycyjne dania regionalne.
- Wielkopolska także się szczyci dużymi tradycjami od wielu wieków i trzeba to wszystko pokazać z powrotem społeczeństwu - przekonuje Bogdan Fleming, dyrektor Oddziału Terenowego KOWR w Poznaniu.
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolniczego finansowo nagradza najbardziej utalentowane kulinarnie koła gospodyń wiejskich. Po zmaganiach powiatowych najwyżej ocenione kucharki będą rywalizować w skali województwa, a później staną do finału ogólnopolskiego.