Środowiskowego Domu Samopomocy jednak nie będzie
10.08.2022 Autor:
Redakcja
Pod koniec maja w Czarnkowie, przy blasku fleszy wojewoda wielkopolski wręczał burmistrzowi Trzcianki symboliczny czek na 3,5 mln zł. Miasto starało się o rządową dotację na budowę Środowiskowego Domu Samopomocy dla osób niepełnosprawnych intelektualnie. W Wielkopolsce są 74 takie ośrodki, w których opiekę ma 2,5 tys. osób.
- Ale są też miejsca, gdzie tych domów nie było to m.in. powiat czarnkowsko-trzcianecki - tak mówił w maju Michał Zieliński, wojewoda wielkopolski.
To jest biała plama na mapie opieki nad niepełnosprawnymi intelektualnie ludźmi. I nadal tą białą plamą pozostanie.
- Ten rok jest trudny do ogarnięcia i dla zamawiających i dla wykonawców, bo rzeczywiście ryzyko wzrostu kosztów takich które są dzisiaj aktualne a za dwa tygodnie, trzy będą niestety nieaktualne, no powoduje, że rzeczywiście albo wykonawcy żądają kwot takich które przekraczają możliwości są po prostu kosmiczne dla zamawiających - przyznaje Witold Putyrski, zastępca burmistrza Trzcianki.
Albo rezygnują. Tak jak w tym przypadku. W maju, po otrzymaniu dotacji radni podjęli uchwałę o dołożeniu do inwestycji brakującej kwoty już uaktualnionej o realne ceny. Później miasto ogłosiło przetarg. Firma, która go wygrała wpłaciła wadium w wysokości 85 tys. Zł.
- Do końca roku te roboty budowlane miały zostać zakończone, jest to oczywiście możliwe, ale dosyć karkołomne. Bo wykonawca miałby w zasadzie 5 miesięcy na wykonanie togo przedsięwzięcia - dodaje zastępca burmistrza Trzcianki.
Więc zrezygnował, bo ryzyko niewywiązania się z umowy jest bardzo duże. Tym samym stracił też wadium. Co dalej? Miasto będzie w przyszłym roku składać ten sam wniosek o dotację rządową, ale nie już na kwotę 3,5 mln zł, a 7 milionów. Burmistrz będzie też wnioskował, aby potencjalny wykonawca miał rok na wykonanie inwestycji, a nie tak jak w tym przypadku zaledwie 5 miesięcy.