Jeszcze cztery lata temu Palcoyo pokryte były lodem. Teraz lód widać jedynie na Ausangate – 6384 m.n.p.m. To święta góra Peruwiańczyków. Właściwie więcej niż święta. Każda góra jest dla nich wyjątkowa i błogosławiona. Ale są i takie, które są... bóstwem. To właśnie jedna z nich. Apu Ausangate. Góra Bóg. Wchodząc na najwyższe wzniesie Palcoyo trudno oprzeć się wrażeniu, że rzeczywiście panuje tu mistyczna atmosfera. Skały zabarwione w różnokolorowe pasy i cisza. Słychać tylko własny oddech i szum krwi w uszach. Spowolnione ruchy na wysokości niemal 5 tys. metrów. Każdy krok to wyzwanie...
Kanion rzeki Colca ma ponad 4 tys. głębokości. Dla świata odkryli go Polacy. Siedmiu kajakarzy po raz pierwszy przepłynęło rzekę Colca w 1981 roku. A trzy lata później ich wyczyn został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. To miejsce bytowania kondorów. To jeden z największych ptaków na ziemi. Kondor – narodowy symbol Peru. Gatunek zagrożony. Rozpiętość jego skrzydeł przekracza 3 metry. Ten padlinożerca w poszukiwaniu truchła alpaki czy lamy potrafi przelecieć nawet 200 kilometrów, nie nadwyrężając się zbytnio w locie. Są też długowieczne. Mogą przeżyć nawet 70 lat, a gdy wiążą się w pary – to często na całe życie.
Małe Galapagos w Peru. Odwiedzimy też Nazca i Titicaca
Vinicunca - najbardziej popularna góra tęczowa w Andach. Szczyt znajduje się na wysokości ponad 5 tys. metrów. Przebarwienia skał zależą od minerałów jakie dominują w danym paśmie i stopnia ich utlenienia. Mangan zabarwia na czarno. Za czerwień w głównej mierze odpowiada żelazo i miedź, która jednak, gdy się utlenienia staje się zielona. Pacha Mama miała fantazję wypiętrzając wciąż i wciąż Andy w tym miejscu. One stale rosną, bo płyty tektoniczne na siebie napierają niezmiennie od milionów lat.
fot. Agnieszka Kledzik
Komentarze
Zobacz także